Zielone światło dla budowy „Pomnika Wolności i Jedności” w Berlinie
#pomnik #Berlin #PomnikWolnościiJedności #Schloßfreiheit
Po długich staraniach i wielokrotnych odroczeniach terminów, budowa od dawna wyczekiwanego Pomnika Wolności i Jedności (Freiheits- und Einheitsdenkmal) w historycznym centrum Berlina może się wreszcie rozpocząć, podał do wiadomości rzecznik minister stanu ds. kultury w dn. 18 maja 2020 r. Symboliczny akt rozpoczęcia budowy pomnika miał miejsce w dniu 28 maja br.; wzięli w nim udział: byli przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse (1998-2005) i Norbert Lammert (2005-2017) oraz minister stanu ds. kultury Monika Grütters; obecni byli też przedstawiciele biura architektonicznego Milla & Partner ze Stuttgartu, które zwyciężyło w konkursie na projekt pomnika.
Pomnik będzie usytuowany na placu Schloßfreiheit, w miejscu nieistniejącego pomnika cesarza Wilhelma I (Kaiser-Wilhelm-Nationaldenkmal), tuż obok powstającego Humboldt Forum w odbudowanym Zamku Berlińskim.
Sprawa budowy pomnika ciągnęła się latami i od samego początku budziła wiele kontrowersji, m.in. co do jego koncepcji. Pierwszą decyzję dotyczącą powstania pomnika upamiętniającego zjednoczenie Niemiec wydał Bundestag w listopadzie 2007 r. Konkurs na jego projekt przeprowadzony w 2009 r. nie przyniósł rezultatu; dopiero w drugim konkursie (2010/2011 r.) wyłoniono zwycięzcę; wygrał wówczas projekt biura architektonicznego Milla &Partner/Sasha Waltz, zatytułowany: „Bürger in Bewegung”. („Obywatele w ruchu”). Chodziło o obiekt, którego forma przypomina ruchomą kołyskę mającą nawiązywać do pokojowej rewolucji i być symbolicznym odzwierciedleniem ruchu obywatelskiego, który przyczynił się do zjednoczenia obu państw niemieckich. Na nim ma widnieć napis: „Wir sind das Volk. Wir sind ein Volk”. (Jesteśmy narodem. Jesteśmy jednym narodem). Koszty budowy pomnika szacuje się na 17,12 mln euro.
Architekt Sebastian Letz, jeden z twórców koncepcji pomnika, wyjaśniał, nawiązując do jego głównej idei, iż ma on być formą „rzeźby społecznej”, która „nabierze życia” wówczas, gdy zwiedzający będą się na niej spotykać, porozumiewać i wspólnie poruszać. Ona „aktywizuje i zaprasza do udziału” i jako „obraz demokracji pielęgnowanej w życiu” przypomina o tym, że „wolność i jedność nie są wcale oczywistością”.
Minister Grütters dziękując imiennie politykom i posłom Bundestagu, którzy podczas wieloletnich debat wokół powstania pomnika udzielali mu niestrudzenie swego poparcia, zwróciła uwagę, że pomnik ma przypominać o odwadze cywilnej wszystkich tych, którzy podnieśli głos w obronie demokratycznych praw do wolności. Bez ich zaangażowania jedność Niemiec i zjednoczona Europa pozostałaby tym, czym były przez długi czas ‒ jedynie „utopijną nadzieją w odległej przyszłości”. Dlatego właśnie pamięć o Pokojowej Rewolucji zasługuje na to znaczące miejsce w sercu stolicy Niemiec, podkreśliła. Pomnik ma być wyrazem odwagi, dążeń wolnościowych i niestosowania przemocy; ma być też znamiennym symbolem takich wartości, jak wolność, jedność i demokracja. (MWM)
https://www.wz.de/kultur/bau-des-freiheits-und-einheitsdenkmals-beginnt_aid-51214333