Wywiad Baerbock w FAZ na temat Ukrainy, dostaw broni, misji w Mali oraz Chin
#Baerbock #Ukraina #dostawybroni #Mali #Chiny
W wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ, 14.09.2022) szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock (Sojusz 90/Zieloni) nawiązała do swojej ostatniej wizyty w Kijowie (9-10.09.2022). Wtedy, podczas konferencji prasowej z min. Dmytro Kułebą, mowa była znowu o dostawach niemieckich broni ciężkiej do Ukrainy, w tym czołgów typu Leopard 2.
W wywiadzie Baerbock stwierdziła, że Ukraina broni nie tylko siebie, ale i całego europejskiego porządku pokojowego. Dlatego Niemcy ponoszą szczególną odpowiedzialność i muszą „nie tylko obiecywać, ale i wykonywać”. Powtórzyła jednak opinię kanclerza Olafa Scholza, że trzeba unikać sytuacji, w której wojna mogłaby eskalować na inne państwa.
Równocześnie wyraziła zrozumienie dla postawy ukraińskiego rządu domagającego się od Niemiec dostaw broni ciężkiej. Jej zdaniem decyzja Berlina o dostarczaniu Ukrainie uzbrojenia była „przełomowa”. Zapowiedziała, że dalsze dostawy obejmować będą taką broń, jaką strona ukraińska będzie mogła efektywnie wykorzystać ‒ przede wszystkim artylerię, wyrzutnie rakietowe oraz elementy obrony przeciwlotniczej. Baerbock stwierdziła, że dostarczana Ukrainie zachodnia broń odegrała ważną rolę w prowadzonej przez siły ukraińskie ofensywie w obwodzie charkowskim. Zwróciła uwagę na konieczność rozbudowy infrastruktury pozwalającej na szybki remont uzbrojenia i produkcję amunicji.
Odnosząc się do pytania o dostawy czołgów produkcji zachodniej do Ukrainy, szefowa niemieckiej dyplomacji przekonywała, że musi to być ściśle konsultowane z partnerami Niemiec w ramach „koalicji międzynarodowej”. Jednak ze względu na przebieg działań wojennych decyzje powinny być podejmowane bez zbędnej zwłoki.
Mówiąc o bezpieczeństwie energetycznym, Baerbock dowodziła, że powodem ociągania się rządu federalnego z poparciem dla sankcji dotyczących rosyjskich dostaw surowców energetycznych był wysoki poziom zależności Niemiec od tego importu. Dodała, że w ostatnich miesiącach udało się tę zależność wyraźnie zmniejszyć. Ponadto obecny poziom wypełnienia niemieckich magazynów gazem ziemnym to ponad 88%, co jest równoznaczne z osłabieniem możliwości Kremla „wykorzystywania energii jako broni”.
W wywiadzie pojawił się też temat zaangażowania niemieckich sił w Mali w ramach misji stabilizacyjnej ONZ (MINUSMA). Szefowa niemieckiej dyplomacji zadeklarowała kontynuację obecności Niemiec w tej misji, która ‒ jej zdaniem ‒ „przyczynia się do bezpieczeństwa i stabilności w regionie” Afryki Północnej. Przypomniała, że także w Mali Rosja odgrywa destruktywną, destabilizującą rolę.
Odpowiadając na pytanie o przyszłość relacji z Chinami, mówiła: agresja Rosji przeciwko Ukrainie „boleśnie uświadomiła, że handel nie przyczynia się automatycznie do zmian demokratycznych”, co ‒ według Baerbock ‒ odnosi się ostatnio również do Chin. Jej zdaniem Niemcy w przyszłości już nie mogą sobie pozwolić na „egzystencjalne uzależnienie od państw, które nie podzielają naszych wartości”. Dodała, że także strategia rządu federalnego wobec Pekinu będzie uzgadniana z partnerami w ramach UE. (VS)
15 września 2022