Spór w niemieckim rządzie na temat przejęcia udziałów przez chińskie Cosco w porcie w Hamburgu
#Niemcy #Chiny #Hamburg #port #Cosco #HHLA #Scholz
Polityka Niemiec wobec Chińskiej Republiki Ludowej staje się kolejnym obszarem sporu w rządzącej w RFN koalicji. Przedstawiciele partii Zielonych najwyraźniej postulują przeprowadzenie głębokich zmian dotychczasowego modelu relacji niemiecko-chińskich i „odejście od naiwności” rządów Angeli Merkel; podobnego zdania jest lider FDP Christian Lindner. Znacznie ostrożniejsze stanowisko zajmuje jednak SPD i kanclerz Olaf Scholz. Napięcia widoczne są ostatnio przede wszystkim wokół planowanej przez Scholza na początek listopada wizyty w Chinach, podczas której ma towarzyszyć mu duża delegacja przedstawicieli niemieckiego biznesu, oraz w odniesieniu do przejęcia udziałów w porcie w Hamburgu przez chińską firmę Cosco.
Transakcja przejęcia przez przedsiębiorstwo transportowe Cosco 35% udziałów w zarządzającym portem w Hamburgu konsorcjum Hamburger Hafen und Logistik AG (HHLA) zostało przez obie strony ustalone w ubiegłym roku. Obecnie trwa procedura sprawdzania transakcji przez niemieckie władze, konkretnie przez Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu kierowane przez Roberta Habecka (Zieloni). Habeck skłaniał się raczej, aby nie zezwolić na transakcję, przed którą ostrzegało również 5 innych niemieckich resortów. Chodzi o względy bezpieczeństwa i ryzyko wynikające z przejmowania kontroli nad krytyczną infrastrukturą w Niemczech przez podmioty zagraniczne, w szczególności zaś przez firmy z Chin, podlegające w dużej mierze kontroli Partii Komunistycznej. Jest tak w przypadku Cosco, które należy do kontrolowanego przez chińskie władze konglomeratu SASAC, obejmującego 97 przedsiębiorstw. Przed zagrożeniem ze strony przejęć krytycznej infrastruktury przestrzegali wyraźnie również szefowie niemieckich służb bezpieczeństwa.
Zablokowanie transakcji musi jednak zostać zatwierdzone również przez Urząd Kanclerski. Według doniesień niemieckiej prasy kanclerz Scholz zamierza jednak zająć inne stanowisko niż jego ministrowie oraz służby bezpieczeństwa i zatwierdzić transakcję. Jak stwierdził Scholz w Brukseli po spotkaniu Rady Europejskiej (21.10), transakcja jest bardzo „dokładnie sprawdzana”, ale – jak dodał – chodzi o „małe udziały” w „jednym z wielu” terminali.
Również niepodjęcie żadnych kroków przez władze niemieckie do końca października br. oznaczałoby zielone światło dla realizacji przejęcia. Możliwe jest jeszcze przedłużenie terminu procedury sprawdzania transakcji przez władze federalne do końca bieżącego roku. Być może Scholz zgodzi się na takie rozwiązanie, aby ewentualna krytyka jego decyzji nie zdominowała zaplanowanej na 3-4 listopada br. oficjalnej wizyty w Chinach.
Krytyczne głosy wobec stanowiska Scholza już pojawiły się w niemieckich mediach; komentatorzy zwracają uwagę, że dopuszczenie do przejęcia przez Cosco udziałów w porcie w Hamburgu oznaczałoby, że niemieckie władze nie wyciągnęły wniosków z błędów popełnionych w polityce wobec Rosji. Utrzymywanie przez Berlin dotychczasowego miękkiego kursu wobec Chin będzie również stało w sprzeczności z postulowaną przez Komisję Europejską i inne państwa członkowskie rewizją polityki na poziomie Unii Europejskiej. (T. Morozowski)
24 października 2022