Sondaż IfD: narasta zaniepokojenie wśród Niemców w związku z agresywną polityką Rosji
#Niecy #Rosja #sondaż #IfD #Allensbach #FAZ
W dniu 24.02.2022 r. na łamach dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazało się omówienie wyników najnowszego sondażu Instytutu Demoskopii Allensbach (IfD) na temat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i zagrożeń dla Niemiec wynikających z agresywnych poczynań Rosji autorstwa dr. Thomasa Petersena z IfD. Sondaż przeprowadzony w pierwszej połowie lutego (badania zakończyły się 16.02) nie obejmuje jeszcze społecznego odbioru agresji rosyjskiej na Ukrainę, ale ukazuje narastające poczucie zagrożenia w społeczeństwie niemieckim agresywną polityką Władimira Putina wobec tego państwa. Autor zwraca uwagę na fakt, że coraz więcej Niemców patrzy na sytuację wokół Ukrainy z mieszaniną strachu i bezradności. I stawia tezę, że jeśli intencją działań rosyjskich było oddzielenie Europy od Ameryki, to ‒ przynajmniej według opinii Niemców ‒ cel ten nie został osiągnięty, a działania rosyjskie przyniosły odwrotny skutek.
Aż 78% ankietowanych uznało rozlokowanie dużej liczby wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą za działania niebezpieczne (w tym blisko 1/3 za bardzo niebezpieczne), a tylko 16% potraktowało działania Rosji za niezagrażające pokojowi. Spośród zwolenników poszczególnych partii najbardziej podzielone były głosy sympatyków AfD.
Na pytanie, jakie państwo w najbliższych latach będzie stanowiło największe zagrożenie dla pokoju światowego, aż 66% ankietowanych odpowiedziało, że Rosja (w styczniu 2021 r. sądziło tak 32% badanych, a w 2014 r. po aneksji Krymu 55%). Na kolejnych miejscach znalazły się: Chiny (60%), KRLD (47%), Afganistan (37%) i Iran (36%).
Niemcy nie mają złudzeń co do stanu relacji niemiecko-rosyjskich: 88% badanych oceniło je aktualnie jako niezbyt dobre lub złe, a tylko 8% ankietowanych określiło je jako dobre lub bardzo dobre (np. w 2008 r. 55% respondentów uznało je za dobre lub bardzo dobre, a 33% za niezbyt dobre lub złe). Wśród Niemców narasta niechęć wobec prezydenta Rosji Putina. 66% badanych jest do niego negatywnie nastawiona, a tylko 10% pozytywnie. W przeszłości wyglądało to zupełnie inaczej, np. w 2001 r. 43% ankietowanych Niemców miało o Putinie dobrą opinię, a tylko 10% złą. Większość badanych (51%) uznała żądania Rosji wobec Ukrainy za nieuzasadnione, ale 30% z nich rozumiało obawy Rosji dotyczące ewentualnego przystąpienia Ukrainy do NATO.
Wśród Niemców nie wyklarowało się jasne stanowisko wobec reakcji na agresywną politykę Rosji. 30% ankietowanych uznało, że Zachód powinien ostro zareagować na poczynania Putina i zagrozić Rosji surowymi sankcjami, a 59% pytanych opowiadało się za negocjacjami. Aż 68% Niemców było przeciwnych dostarczaniu broni na Ukrainę, a 11% uznało takie działanie ze strony Niemiec za zasadne.
W społeczeństwie niemieckim narastają obawy przed wybuchem kolejnej wojny światowej. O ile w ostatnich trzech dekadach wskaźnik osób spodziewających się wielkiej wojny był relatywnie niski (od 15 do 28%), o tyle w pierwszej połowie lutego 2022 r. aż 51% badanych ujawniało takie obawy, a 19% nie podzielało takich obaw.
Wzrósł także odsetek Niemców, którzy są zdania, że bliskie relacje ze Stanami Zjednoczonymi mają pozytywny wpływ na bezpieczeństwo Niemiec. Tak uważa obecnie 45% ankietowanych i jest to najwyższy wynik od 2003 r. (najniższe zaufanie do USA notowano w okresie prezydentury D. Trumpa).
Inny sondaż (INSA na zlecenie dziennika „Bild”) w zbliżony sposób odzwierciedla nastawienie Niemców do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. I w tym badaniu większość ankietowanych (66%) sprzeciwia się wysyłaniu przez Niemcy broni dla Ukrainy, a 22% badanych opowiedziało się za takim rozwiązaniem. Ponad połowa respondentów (51%) uznała, że była kanclerz Angela Merkel powinna pośredniczyć przy rozwiązywaniu konfliktu między Moskwą a Kijowem (38% ankietowanych nie podzielało tego zdania). Takiej roli mógłby ‒ zdaniem 45% badanych ‒ podjąć się były kanclerz Gerhard Schröder, jednak 41% pytanych było temu przeciwnych. (PK)
24 lutego 2022