Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Scholz i Merz w Davos w reakcji na zaprzysiężenie Trumpa i w obronie wolnego handlu

#Davos #WEF #Scholz #Merz #Trump

W wystąpieniach w ramach Światowego Forum Ekonomicznego w Davos kanclerz RFN Olaf Scholz i jego prawdopodobny następca po wyborach zaplanowanych na 23 lutego br. – Friedrich Merz (CDU) odnieśli się do bieżących wydarzeń międzynarodowych, w tym do ponownego objęcia władzy w USA przez Donalda Trumpa.

Scholz zaapelował o spokój i „chłodne głowy” w kontekście przekazu mediów społecznościowych, prezentujących każde wydarzenie czy wypowiedź jako dramatyczne i przełomowe. Podkreślił, że USA to najbliższy sojusznik Niemiec poza Europą i zadeklarował, że tak powinno pozostać. Bliska współpraca Europy z Ameryką jest jego zdaniem niezbędna dla pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego na świecie. Scholz wskazał na swoje dobre kontakty z Trumpem oraz na współpracę pomiędzy ich doradcami. Według kanclerza nowy prezydent USA będzie „trzymał świat w napięciu” w polityce klimatycznej, handlowej czy energetycznej, ale nie jest to zaskoczeniem i należy podchodzić do tego „bez ekscytacji”, ale też bez „fałszywego przymilania się”.

W podobnym tonie na temat powrotu Trumpa do władzy wypowiedział się Merz, który określił go jako „negocjatora/człowieka od zawierania umów” (dealmaker). Zdaniem lidera niemieckiej chadecji nowy prezydent USA jest przewidywalny i prezentuje „jasne stanowiska”, dzięki czemu jest „interesującym partnerem” dla UE, która musi jednak przemyśleć, co ma mu do zaoferowania. Merz podkreślił też konieczność koordynacji polityki wobec USA pomiędzy państwami europejskimi: „żaden europejski przywódca nie powinien jechać do Waszyngtonu bez wcześniejszej próby koordynacji wspólnego europejskiego stanowiska”.

Zarówno Scholz, jak i Merz krytycznie wyrazili się o działaniach protekcjonistycznych w polityce handlowej i wprowadzaniu ceł, zapowiadanych przez Trumpa. Według Scholza „izolacja odbywa się kosztem dobrobytu”, a Niemcy wraz z partnerami będą bronić wolnego handlu jako „podstawy naszego dobrobytu”. Merz ocenił, że cła zazwyczaj „są opłacane przez własne społeczeństwo”. Obaj niemieccy politycy zgodnie wyrażali poparcie dla rozwijania relacji handlowych przez UE z innymi niż Ameryka partnerami, w tym dla ratyfikacji porozumienia UE-Mercosur.

W wystąpieniach Scholza i Merza w Davos można było odnotować generalną zgodność co do oceny konsekwencji powrotu Trumpa do Białego Domu dla polityki zagranicznej Niemiec i Europy. Obaj zdecydowanie bronili idei globalnego wolnego handlu. Jednocześnie ich wypowiedzi były uwarunkowane toczącą się w RFN kampanią wyborczą – obaj liderzy prezentowali swoje wizje rozwoju Niemiec i plany dla ich ewentualnego przyszłego rządu. (T. Morozowski)

Zobacz nagranie

Zobacz nagranie


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640