Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Reakcje w Niemczech na decyzję władz USA dotyczącą zagranicznych studentów na Harvardzie

#USA #Trump #Harvard #studencizagraniczni #rządRFN #Weimer #DorotheeBär

Decyzja administracji Donalda Trumpa w odniesieniu do Uniwersytetu Harvarda, odbierająca mu uprawnienia do przyjmowania zagranicznych studentów (i pracowników naukowych), z 23 maja br., wywołała w Niemczech falę ostrej krytyki. Rząd federalny określił posunięcie władz amerykańskich jako „ograniczenie demokracji”. Jest to już kolejna sankcja wobec tej renomowanej uczelni po obcięciu jej dotacji federalnych.

W ocenie niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych decyzja administracji Trumpa uderza w studentów z Niemiec, gdyż Harvard nie tylko nie może przyjmować odtąd nowych studentów z zagranicy, ale będą go musieli opuścić również ci, którzy już na nim studiują. Według danych Deutscher Akademischer Austauschdienst (DAAD) obecnie na Harvardzie studiuje ok. 550 studentów niemieckich. Rzecznik niemieckiego resortu spraw zagranicznych zapowiedział podjęcie w najbliższym czasie rozmów ze stroną amerykańską, aby należycie chronić ich interesy.

Komentując działania władz USA, Dorothee Bär, federalna minister ds. badań, mówiła o „wysoce dramatycznej sytuacji”; wyraziła też nadzieję, że administracja amerykańska wycofa niebawem tę decyzję, gdyż jest ona „rzeczywiście fatalna”. Bär podkreśliła, że działanie przeciwko Uniwersytetowi Harvarda „nie jest pozytywnym sygnałem ani dla młodych generacji, ani dla wolnego świata”. W obliczu tej sytuacji na Niemczech i Unii Europejskiej spoczywa szczególna odpowiedzialność za „chronienie wolności nauki”, gdyż nie ma gwarancji, że jest ona wszędzie przestrzegana.

Specjalne oświadczenie w tej sprawie 23 maja br. wydał również minister stanu ds. kultury Wolfram Weimer, który stwierdził, że jest to „silny cios” wymierzony zarówno „przeciwko wolności nauki”, jak i „przeciwko wolności sztuki”. Jego zdaniem decyzja ta narusza podwaliny demokracji w USA, podważa też stosunki transatlantyckie, które opierają się na tych samych wartościach. Zwrócił uwagę, że Harvard, ze swym renomowanym i uznawanym na arenie międzynarodowej programem w dziedzinie sztuki, jest tradycyjnie „tyglem wolnych sztuk plastycznych”. Uczelnia ta wypromowała liczne grono sławnych absolwentów w dziedzinie sztuk pięknych. Dlatego decyzja administracji Trumpa budzi w nim wiele obaw. Nieograniczona wymiana międzynarodowa jest „istotą wolności sztuki” i „postępu” w kulturze i sztuce. Bez tego – mówił Weimer - grozi nam „duchowe skarłowacenie”, które czyni nas wszystkich uboższym.

Zapewnił przy tym, że rząd federalny będzie w dalszym ciągu stawiał na wymianę i dyskurs w swych programach rezydencyjnych, takich jak „Villa Aurora” (realizowany w Berlinie) oraz „Thomas Mann House” (w Los Angeles), wspieranych przez resort spraw zagranicznych i urząd ds. kultury. (M. Wagińska-Marzec)

https://www.tagesschau.de/ausland/amerika/harvard-ausschluss-studenten-reaktionen-100.html

https://www.zeit.de/politik/ausland/2025-05/harvard-universitaet-bundesregierung-kritik-auslaendische-studierende-trump

https://kulturstaatsminister.de/presse/kulturstaatsminister-weimer-zum-harvard-beschluss-der-us-regierung

https://www.fr.de/politik/harvard-universitaet-streit-studierende-widerstand-news-ticker-donald-trump-zr-93749004.html

 


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640