Niemieckie władze bliżej decyzji w sprawie Huawei i sieci 5G?
#Niemcy #Huawei #5G #ZTE #Chiny
Na czwartek 23.05 br. zaplanowane zostało spotkanie rządu federalnego w sprawie udziału chińskich dostawców w rozbudowie niemieckiej sieci 5G. Celem rozmów kanclerza Olafa Scholza z ministrami: spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD), cyfryzacji i transportu Volkerem Wissingiem (FDP), spraw zagranicznych Annaleną Baerbock oraz gospodarki Robertem Habeckiem (Zieloni) jest ustalenie zakresu oraz tempa usuwania sprzętu chińskiego z niemieckiej sieci 5G. Decyzja rządu w tej sprawie ma zapaść jeszcze przed letnią przerwą parlamentarną.
Spór w ramach niemieckiej koalicji na temat sieci 5G trwa już od kilku miesięcy. We wrześniu 2023 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało propozycję zwiększenia bezpieczeństwa sieci 5G, która zakładała zmniejszenie do 25% średniego udziału komponentów Huawei i ZTE w niemieckich sieciach do 2026 r. W przypadku regionów wysokiego ryzyka, jak np. miasta Berlin czy obszaru przemysłowego Renu-Ruhry, udział miał być zredukowany do zera. Od marca br. resort Faeser pracował również nad raportem oceniającym ryzyko wynikające z uzależnienia od chińskiej technologii 5G. Raport zwierający dokładny katalog zagrożeń został zaprezentowany podczas posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu 15.05. Jak skomentował to Norbert Röttgen z CDU: „Rząd federalny w dramatycznych słowach przedstawił, jak ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa stwarzają chińskie komponenty w naszej sieci 5G”.
Decyzja władz w Berlinie opóźnia się jednak przede wszystkim ze względu na sprzeciw FDP i ministra Wissinga. Popiera on argumentację niemieckich firm telekomunikacyjnych, wskazujących na wysokie koszty dezinstalacji chińskich komponentów w istniejących sieciach oraz na opóźnienie rozwoju sieci 5G w Niemczech w przypadku rezygnacji ze współpracy z chińskimi dostawcami. Obecnie dyskutowane jest rozwiązanie kompromisowe, zakładające przedłużenie końcowego terminu całego procesu do 2029 r. W ocenie cytowanych przez „Handelsblatt” ekspertów należy zakładać, że przy realizacji takiego planu całkowite zabezpieczenie niemieckich sieci potrwałoby jeszcze o 5 lat dłużej.
Według szacunków ekspertów obecnie ok. 50-60% komponentów niemieckiej sieci dostępowej 5G pochodzi z Chin. Przed zagrożeniami manipulacji, odpływem danych czy zakłóceniami funkcjonowania sieci w wyniku uzależnienia od dostawców chińskich przestrzegały niemieckie służby, eksperci ds. bezpieczeństwa, ostatnio również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Decyzję o wykluczeniu Huawei z sieci 5G podjęły już inne europejskie państwa, np. Wielka Brytania, Szwecja, Dania, Estonia, Litwa i Łotwa; również na poziomie UE firma została uznana za dostawcę wysokiego ryzyka. (T. Morozowski)
https://www.politico.eu/newsletter/berlin-playbook/5g-china-raus-oder-rein/