Niemieccy politycy reagują na wystąpienie J.D. Vance’a w Monachium

#Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa #Vance #Pistorius #Scholz #Merz #Steinmeier

Oczekiwane z dużym zainteresowaniem główne wystąpienie amerykańskiego wiceprezydenta J.D. Vance’a w pierwszym dniu 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC) okazało się niezwykle kontrowersyjne. Wywołało też ripostę obecnych w stolicy Bawarii polityków i ekspertów.

Drugi rangą polityk amerykański − wbrew przewidywaniom − nie odniósł się szerzej do kwestii bezpieczeństwa transatlantyckiego i ewentualnego zakończenia wojny w Ukrainie, ale skoncentrował się na krytyce europejskiej demokracji. Oskarżył Europę o odejście od podstawowych wartości − jak to ujął − podzielanych przez USA, czyli naruszenia demokracji, w tym ograniczenie wolności słowa, ignorowanie decyzji wyborców, prześladowania religijne. Nazwał to większym zagrożeniem niż te płynące ze strony Rosji czy Chin. Na te słowa zareagowali politycy niemieccy, uważając wypowiedź Vance’a za formę obrony AfD − z jej liderką Alice Weidel wiceprezydent spotkał się zresztą w Monachium, bulwersując wielu.

Prezydent Frank-Walter Steinmeier ujął rzecz krótko: „Nowa administracja amerykańska ma inne zasady i podejście. Nie zmienimy tego, musimy to zaakceptować”. Należy dodać, że tuż przed otwarciem obrad MSC prezydent Steinmeier spotkał się z wiceprezydentem Vance’em. Trwające kilkadziesiąt minut rozmowy, z udziałem także szefowej niemieckiej dyplomacji Annaleny Baerbock, miały kurtuazyjny charakter i prezydent Steinmeier podsumował je jako „owocne”.

Ostro na temat wystąpienia Vance’a wypowiedział się natomiast niemiecki minister obrony Boris Pistorius, przemawiając tego samego dnia co amerykański gość na posiedzeniu plenarnym Konferencji w Monachium. Stwierdził, że słowa Vance’a, przyrównujące sytuację w Europie do warunków w reżimach autorytarnych, są nie do zaakceptowania. Pistorius stwierdził, że Europa, którą opisał Vance, nie jest tą, w której on żyje i działa politycznie. Demokracja w Europie pozwala na funkcjonowanie nawet tak ekstremistycznej partii jak AfD − mówił szef niemieckiego resortu obrony. Ale demokracja nie oznacza, że głos mniejszości ma automatycznie rację i może decydować o prawdzie. „Demokracja musi umieć się bronić przed ekstremizmami, które chcą ją zniszczyć. Europa walczy o demokrację, wolność słowa i godność każdego człowieka” − konkludował niemiecki polityk, którego słowa zostały nagrodzone burzliwymi oklaskami. W ten sposób zebrani dali wyraz swojej dezaprobacie wobec wcześniejszego wystąpienia wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.

Zareagował także kanclerz Olaf Scholz, oświadczając, że nie jest właściwe, aby inni mówili Niemcom i Europie, co mają robić. „Stanowczo to odrzucamy”. Dodał, że istnieją „dobre powody”, aby nie współpracować z AfD. „Nigdy więcej faszyzmu, nigdy więcej rasizmu, nigdy więcej agresywnej wojny. Dlatego zdecydowana większość w naszym kraju sprzeciwia się każdemu, kto gloryfikuje lub usprawiedliwia zbrodniczy narodowy socjalizm”.

Jako odpowiedź na słowa Vance’a należy też traktować stwierdzenie lidera chadecji i być może przyszłego kanclerza Friedricha Merza, który podczas dyskusji panelowej na MSC zapewniał: „Trzymamy się zasad narzuconych przez nasze demokratyczne

instytucje”. Następnie dodał, że Niemcy są zagorzałym obrońcą wolności słowa, jednak „fake newsy i mowa nienawiści podlegają ograniczeniom prawnym”. (J. Kiwerska)

https://www.reuters.com/world/europe/germanys-scholz-rebukes-vance-defends-europes-stance-hate-speech-far-right-2025-02-15/

https://singjupost.com/transcript-defense-minister-boris-pistorius-remarks-at-msc-2025/

https://www.spiegel.de/ausland/j-d-vance-fordert-in-gespraech-mit-frank-walter-steinmeier-mehr-verantwortung-von-deutschland-a-aa95d8fa-ebba-4b82-b2ac-1581d9d5d6d9

https://www.reuters.com/world/europe/german-opposition-leader-joins-rebuke-vance-criticism-2025-02-15/