Niemcy zaostrzają regulacje dostępu zagranicznych dostawców do rozbudowy sieci 5G
#5G #Niemcy #Chiny #Huawei
Po trwających od dwóch lat debatach rząd federalny zaproponował projekt ustawy regulującej udział zagranicznych dostawców w rozbudowie niemieckiej sieci 5G. Choć nie dojdzie do generalnego wykluczenia konkretnych firm, jak np. chińskich Huawei czy ZTE, to projekt zakłada wprowadzenie poważnych regulacyjnych ograniczeń.
Jak stwierdzono, wiarygodność dostawców nie może być kompleksowo sprawdzona jedynie poprzez środki techniczne − konieczna jest także kontrola polityczna. Projekt „Drugiej ustawy podwyższającej bezpieczeństwo systemów informacyjno-technicznych” z 19.11.2020 r. zakłada dwutorowe postępowanie sprawdzające zarówno techniczną pewność części budowy sieci, jak i polityczną wiarygodność producenta. Użycie krytycznych komponentów będzie mogło zostać zablokowane, gdy będzie stało w sprzeczności z interesem publicznym, szczególnie w sprawach bezpieczeństwa. Ponadto dostawcy komponentów do sieci 5G będą zobowiązani do przedstawienia gwarancji zapewniającej, że ich technologia nie pozostawia otwartych „tylnych drzwi” umożliwiających cyberataki. Brak wypełnienia takiego zobowiązania będzie mógł skutkować całkowitym wykluczeniem z niemieckiej sieci.
Takie rozwiązanie oznacza spełnienie oczekiwań SPD, w tym ministra spraw zagranicznych Heiko Maasa. Socjaldemokraci, wspierani przez grupę w ramach CDU pod przewodnictwem Norberta Röttgena, opowiadali się za zaostrzeniem przepisów i dążeniem do wykluczenia chińskich dostawców. Stanowisko bardziej wyważone reprezentowała kanclerz Angela Merkel i minister gospodarki Peter Altmaier.
Projekt ustawy musi przejść proces zatwierdzenia resortowego. Jeśli żadne ministerstwo nie zgłosi sprzeciwu, może on wejść w życie jeszcze w grudniu br.
Wejście w życie ustawy może oznaczać spore koszty dla niemieckich operatorów sieci 5G, jak Deutsche Telekom czy Vodafone, którzy w dużym stopniu korzystali dotychczas z technologii dostarczanych przez Huawei. (TM)