Legalny sposób na przekazanie Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych
#Kramp-Karrenbauer #Rosja #Ukraina #zamrożoneaktywarosyjskie #Deutschlandfunk
Annegret Kramp-Karrenbauer, była minister obrony Niemiec i była przewodnicząca CDU przedstawiła w wywiadzie dla Deutschlandfunk 27 maja br. plan przekazania Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych w wysokości 300 mld dolarów, który nie byłby konfiskatą, ale odpowiadał standardom prawnym.
Należy założyć, argumentowała, że Władimir Putin gra obecnie na czas i prowadzi wojnę na wyczerpanie. Szacuje się, że Ukraina potrzebuje około 100 mld dolarów rocznie, aby skutecznie stawiać opór. Środki te zapewnią albo podatnicy państw zachodnich, albo będą one pochodziły od agresora. W czasach, gdy sojusznicy Ukrainy muszą zwiększyć inwestycje we własną obronność, trudno wytłumaczyć podatnikom, dlaczego zamrożone aktywa rosyjskie nie są wykorzystywane.
Według Kramp-Karrenbauer legalnym sposobem byłoby zabezpieczenie kredytów dla Ukrainy tytułem prawnym do reparacji, które w świetle przegłosowanej w ONZ rezolucji przysługują Ukrainie. Agresor ponosi odpowiedzialność za wyrządzone szkody zgodnie z prawem międzynarodowym. Na poczet przyszłych reparacji Ukraina mogłaby otrzymać finansowanie od Unii Europejskiej lub poszczególnych państw członkowskich do maksymalnej kwoty 300 mld dolarów. Roszczenia do reparacji musiałyby być zbadane przez międzynarodową komisję.
W sytuacji braku akceptacji ze strony Rosji, wierzyciele mogliby przejąć zabezpieczenie i wystąpić wobec niej z roszczeniem. Byłoby to zgodne z prawem postępowania z zabezpieczeniami. Jak przyznała Kramp-Karrenbauer, plan jest ryzykowny, ale nie mniejszym ryzykiem jest zwrot tych aktywów Rosji, co „byłoby jak dolanie oliwy do ognia”. W kręgach eksperckich w USA i w Unii Europejskiej dyskutowane są różne modele przejęcia tych aktywów. Według byłej minister decydujący głos mają w tej kwestii Francja i Belgia, ze względu na fakt, że większość zamrożonych środków znajduje się w tych państwach. (J. Schulz)